Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest, że tak wielu ludzi jest uzależnionych od hazardu? Jak to się dzieje, że – mimo iż wiedzą, że w kasynach pieniądze się na ogół przegrywa, a nie wygrywa – ciągle grają i przegrywają w nich całe swoje majątki? Jak to jest możliwe?

Czy to ludzie chodzący do kasyn są szaleni, czy też to kasyna robią coś z normalnymi ludźmi i przemieniają ich w szaleńców? Cóż, prawda leży jak zwykle pośrodku. Ja dla przykładu nigdy nie wysłałem ani jednego losu w Lotto, a na grę w kasynach na pieniądze z pewnością nigdy się nie zdecyduję. Z drugiej strony wiem o mnóstwie sztuczek, jakie stosują kasyna, żeby skłonić ludzi do przegrania jak największych pieniędzy. Poznałem je dzięki szkoleniom byłego krupiera.

Jak bardzo to nie opłaca się grać?

Zanim przejdziemy do samych sztuczek, najpierw pytanie do Ciebie: czy wiesz, jak bardzo nie opłaca się grać w gry losowe? Czy wiesz, że kiedy inwestujesz w Lotto 1 zł, to statystycznie wygrywasz 50 gr (minus podatek)? Totalizator sportowy przeznacza zaledwie 50% swoich przychodów na nagrody. To i tak duża część. Dla porównania: w typowej grze audiotele polegającej na dzwonieniu na jeden z numerów zaczynających się od 0-700 na nagrody przeznacza się zaledwie kilka procent przychodów. W kasynach masz – wbrew pozorom – całkiem duże szanse na wygraną. Opłacalność zależy od wybranej gry. Za każdą postawioną złotówkę statystycznie dostaniesz około 90-95 gr. Jednak istnieje duża różnica między kasynami a innymi grami losowymi. Zazwyczaj osoby, które wygrały pieniądze, grają nimi ponownie. Ze względy na wielokrotną grę, w końcu szanse wygranej maleją niemal do zera.

Słyszałem opinię, że hazard jest podatkiem od głupoty. Jeśli nie potrafisz przeliczyć prawdopodobieństw i oszacować opłacalności gry, to płacisz podatek w postaci straconych w grze pieniędzy.

Sztuczki stosowane w kasynach

Wieczna noc

Kasyna zawsze mają zasłonięte okna, dzięki czemu tak naprawdę nie masz pojęcia, jaka jest pora dnia. Trudniej jest ci także kontrolować upływ czasu. Kiedy mija 7 rano i na zewnątrz dawno jest już jasno, ty tego po prostu nie zauważasz. I najczęściej grasz dalej.

Brak zegarów

W kasynach kategorycznie nie może być żadnego zegara. Także osoby pracujące przy grach nie mogą nosić własnych zegarków na rękę. To kolejna sztuczka zaburzająca twoje poczucie czasu. Nie możesz nigdy sprawdzić, która jest godzina, ani nie widzisz przedmiotów przypominających ci o porze dnia, więc… grasz dalej.

Częste zmiany pracowników

Kolejna sztuczka zaburzająca czas. Tym razem chodzi o to, że gdyby pracownicy schodzili ze swoich stanowisk o określonych porach, które odpowiadałyby ich godzinom pracy, to byłoby to wskazówką dla graczy, że już minęło dużo czasu. Dlatego pracownicy zmieniają się co 40 min. Mają wtedy 20 min przerwy, a następnie idą na inne stanowisko. Ciągłe zmiany rozgrywających mają na celu ukrycie tego, że pracownicy w końcu idą do domów.

Dystrybucja tlenu

Kasyna rozpylają w salach tlen. Nie jest to nielegalne, ponieważ tlen jest naturalnym składnikiem powietrza. Poza tym łatwo można uzasadnić, że w zamkniętych pomieszczeniach ludziom jest trudniej oddychać. Tlen ma jednak pewien wpływ na ludzki organizm. Pobudza go i zwiększa emocje, a przez to ludzie mają skłonność do kierowania się chwilowo odczuwanymi emocjami, a nie zimnym rachunkiem prawdopodobieństwa.

Zapachy

Zapachy mają specyficzny sposób działania na ludzi. Wywołują one w nich emocje skojarzone z danym zapachem. W przeciwieństwie do obrazów czy dźwięków, które działają podobnie, zapachy zazwyczaj działają na poziomie podświadomym. To oznacza, że czując różne zapachy doświadczasz pojawiania się różnych stanów emocjonalnych, których w ogóle nie zauważasz na poziomie świadomym. Jesteś z jakichś powodów szczęśliwy, czujesz się dobrze, ale co to sprawiło – nie wiesz. Tę samą sztuczkę wykorzystują hipermarkety, a także sprzedawcy używanych samochodów (słynny „new car smell”).

Muzyka transowa

Puszczana w Kasynach muzyka ma jedną cechę wspólną. Ma specyficzne tempo. Jest to mniej więcej 60 dudnień na minutę. Taka częstotliwość sprzyja wchodzeniu w stany transowe. I faktycznie – ludzie grający w kasynach wydają się pogrążeni w głębokim transie.

Szybkość prowadzenia gry

W kasynach gra prowadzona jest bardzo szybko. Tak szybko, że nie jest możliwe zastanowienie się nad tym, co się właśnie dzieje. Stawiasz, ktoś rzuca kulkę i kilka sekund później pada los. Ci, którzy wygrali, dostają błyskawicznie swoje pieniądze, a ci, którzy przegrali, błyskawicznie je tracą (znikają one ze stołu). Zapomnij więc o rozgryzaniu systemu czy analizie, ile osób wygrywa, a ile przegrywa. W tak krótkim czasie nie będziesz w stanie niczego zauważyć ani przemyśleć.

Hałas

Hałas to czynnik rozpraszający. Nie pozwala ci się skupić i spokojnie analizować gry. Dlatego częściej popełniasz błędy i łatwiej tracisz pieniądze.

Darmowy alkohol

Czy trzeba tłumaczyć, po co?

Żetony

W kasynach gra nigdy nie jest prowadzona bezpośrednio na pieniądze. Miejsce banknotów zajmują tam żetony. Pytanie: po co? Jaki sens ma zmuszanie klientów do każdorazowej zamiany pieniędzy na kawałki plastyku? Jest to związane ze sposobem traktowania przez ludzi pieniędzy i żetonów. Łatwiej jest przegrać kilka kawałków plastyku niż rzeczywiste pieniądze, prawda? Podobne zjawisko występuje, kiedy płacisz kartą kredytową w hipermarkecie. Nie widzisz wtedy znikających banknotów, zobaczysz co najwyżej rachunek A to nie to samo.

Położenie punktu wymiany żetonów

Kasyna nie tylko zmuszają ludzi do wymiany pieniędzy na żetony, ale także umieszczają punkty wymiany z dala od głównych gier w lokalu. Punkt jest ustawiany w takim miejscu, żeby ludzie musieli przespacerować się przez całe kasyno. Rozpoczynając grę przejdziesz przez całe kasyno i zobaczysz setki grających osób i wszystkie możliwe atrakcje. Po skończeniu gry będziesz musiał ponownie przespacerować się przez całe kasyno. A po drodze będzie jeszcze tyle pokus, okazji do powiększenia wygranej sumy lub odrobienia strat… Jest bardzo prawdopodobne, że nie dojdziesz do końca z pieniędzmi.

Przyciąganie uwagi

Kasyna często organizują jakieś atrakcje, np. kontrakt z nimi podpisała Celin Dion. A żeby dostać się na jej darmowy koncert, trzeba przejść przez kasyno. To jedyne wejście. Pikanterii metodzie dodaje fakt, że kasyna budowane są w taki sposób, żeby miały maksymalnie skomplikowany plan. Więc ludzie często się w nich po prostu gubią. Zanim znajdą przejście, zwiedzą większość kasyna. Albo i całe. I często po drodze zrezygnują z pójścia na koncert. Zamiast tego rozpoczną grę przy którymś ze stolików.